To mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości – powiedział pierwszy człowiek na księżycu Neil Armstrong. Nasza decyzja o dzieleniu życia ze sobą była krokiem, który rozpoczął coś gigantycznego. Nie spodziewaliśmy się, że aż tak…
„Małżeństwo jest fajne” – dla nas to zbyt miałkie określenie. Wiadomo, że JEST, bo czy gdybyście w to nie wierzyli, bralibyście w ogóle ślub? Małżeństwo to coś NAJFAJNIEJSZEGO na świecie, ba, we wszechświecie! To chemia, żar, burza!!!
W co wierzymy?
My wierzymy, że małżeństwo to właśnie NIESAMOWITA PRZYGODA, która zmienia ludzi.
Małżeństwo to WYPRAWA ŻYCIA, niezapomniany trip, ekstremalny, pełen wyzwań, jazdy po bandzie jak lot w kosmos, wspinaczka! Czasem jest mega ciężko, kiedy trzeba w słońcu wspinać się na górę, a człowiek nie ma siły i jeszcze ta druga osoba, która uwiesiła się na ramieniu i ciąży niesamowicie. Czasem to świetna zabawa, biwak na tym szczycie, kiedy nad nami rozświetlone niebo albo taniec do rana, wino na plaży…
Po co to robimy?
Dlaczego postanowiliśmy pisać tego bloga? Właśnie dlatego, że wierzymy w to, że małżeństwo to wycieczka życia, nie nudny all inclusive ale NAJLEPSZY wypad EXCLUSIVE EVER;)! My tak chcemy! Nie godzimy się, by było tylko „fajnie”. Ma być NAJJJJ, coraz lepiej! Jesteśmy pewni, że nie tylko my tak uważamy. Jeśli szukacie tego samego, jeśli chcecie się udoskonalać w relacji, dogadywać, uzupełniać, rozwijać, zapraszamy na pokład!
Co gwarantujemy?
- Zapewniamy mały przewodnik, po którym możecie rysować i dopisywać swoje przemyślenia. Będziemy trochę radzić i pokazywać różne oblicza małżeństwa, ale Wy zawsze przepuścicie te rady przez swoje życie.
- Będą animacje – opiszemy Wam scenki z naszych doświadczeń. Możecie się pośmiać albo pokiwać głowami, że też tak macie albo zaprzeczyć, że „heloł, u nas jest inaczej!”
- Będą wycieczki fakultatywne – wyzwania – przecież zanudzilibyśmy się wszyscy leżąc na plaży do końca życia! 😉
- Oczywiście będą też drinki z palemką – pogadamy trochę o namiętnościach i wszystkim co powoduje, że ciągle jesteśmy głodni siebie i życia.
Zatem, odpalamy rakietę! 3, 2, 1, 0…
